top of page

Masłowscy - miejsca związane z rodziną i nazwiskiem

Cmentarz Powązkowski, zwyczajowo Stare Powązki – zabytkowa nekropolia w Warszawie.

Położony na terenie obecnej dzielnicy Wola, między ulicami: Okopową, Powązkowską, Tatarską i Jana Ostroroga. Graniczy z kilkoma innymi cmentarzami. Opiekę nad nim sprawuje Kuria Metropolitalna Warszawska, którą reprezentuje zarząd cmentarza. Rolę opiekuna społecznego pełni Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami. Cały teren cmentarza – skarbnicę rzeźby i małej architektury objęto ścisłą ochroną konserwatorską, podległą Stołecznemu Konserwatorowi Zabytków.

Napisy na grobie rodziny Masłowskich:

Stefan 1922
Klemens 17.06.1942
Aniela 06.10.1967
Bogdan 13.11.1976
Magda 11.03.1982

Marek 03.12.2019

Źródło: Wikipedia

Pustelnikwieś w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie mińskim, w gminie Stanisławów. Położona nad rzeczką Czarną.

W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa siedleckiego.

Kościół w stylu współczesnym jednonawowy zbudowany w latach 1983-2003 wg projektu arch. Wiesławy Pląski z Siedlec przez ks. Witolda Adama Górnego. Do czasu budowy nowego kościoła we wsi znajdowała się świątynia drewniana o cechach klasycyzmu z 1843 r. następnie rozebrana. Ołtarz z domieszką form barokowych przeniesiony został do nowego obiektu, teraz znajduje się w Kaplicy Miłosierdzia Bożego,

W prezbiterium kościoła, w ołtarzu głównym znajduje się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem w typie Hodegetria prawdopodobnie powstały w warsztacie małopolskim w XV lub XVI w. Obraz malowany temperą na trzech deskach lipowych, w latach późniejszych kilkakrotnie przemalowany olejno. W latach 1983-85 obraz został poddany konserwacji przez doc. (obecnie prof.) Małgorzatę Schuster-Gawłowską.

Plebania z 1843 r. Budynek murowany w stylu dworku szlacheckiego. Położona w środku ogrodu na wysokiej skarpie nad rzeką Czarną. W ogrodzie kilka 300 - tu letnich dębów. Na cmentarzu parafialnym nagrobki hrabiowskie z XIX stulecia.

Figura Matki Bożej z 1919 r., z tablicą dziękczynną za cudowne ocalenie mieszkańców od zarazy.

Źródło: Wikipedia

 

Stanisławów wieś gminna, dawne miasto, w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie

mińskim, w gminie Stanisławów. (...)

Historia

Zawiązkiem osady był leżący w dawnej Puszczy Sulejowskiej dwór myśliwski Cisek (...) W 1418 r. książę

mazowiecki Janusz I nadaje Ciskowi prawo chełmińskie. (...)

2.05.1523 r. książęta mazowieccy, Stanisław i Janusz III nadają wsi książęcej Cisek prawa miejskie i zmieniają

nazwę. (...) Po 1530 r. wybudowano nowy murowany kościół w Stanisławowie pod wezwaniem św. Jana

Chrzciciela i św. Stanisława. (...) 11.031545 r. Stanisławów przechodzi pod zarząd królowej Bony. (...)

Król Zygmunt August nadał 26.12.1570 r. przywileje mieszczanom stanisławowskim (...) Władcy wielokrotnie

potwierdzali przywileje erekcyjne i prawa miasta Stanisławowa: Zygmunt Stary (1542), Stefan Batory (1578),

Zygmunt III Waza (1591). (...) wojny szwedzkie totalnie zrujnowały świetnie rozwijający się Stanisławów (...)

Stan się pogłębił po epidemii w 1658 r. Istotna w dziejach Stanisławowa była ponowna lokacja miasta w 1677 r. (...)

Król August II w 1703 r. wydał dokument uwalniający mieszkańców Stanisławowa od wypraw pospolitego ruszenia.

Zimą 1705 r. przechodzą przez Stanisławów pod wodzą Karola XII wojska szwedzkie maszerujące na Grodno.

Miasto w 1712 r. przeżyło oblężenie, spowodowali to chroniących się tu stronnicy Stanisława Leszczyńskiego. (...) W kolejnych latach władcy potwierdzają prawa i przywileje miasta: August II (1723), August III (1746), Stanisław August Poniatowski (1779). 25.07.1783 r. w stanisławowskim dworze zatrzymał się król Stanisław August Poniatowski (...) Nocą z 24 na 25.10.1794 r. wojska rosyjskie pod wodzą gen. Suworowa, maszerując na Warszawę zajmują Stanisławów. Zniszczony zostaje browar, karczma starościńską, mienie kościelne i uprowadzony inwentarz. Po upadku Rzeczypospolitej Stanisławów znalazł się w zaborze austriackim (1795) (...). Po wojnie Księstwa Warszawskiego z Austrią w 1809 Stanisławów znalazł się w granicach Księstwa Warszawskiego jako siedziba powiatowa (1810).

Wiosną 1812 r. przez Stanisławów idą na Moskwę żołnierze Napoleona I Bonaparte, jesienią rozbite wracają. Po powstaniu Królestwa Polskiego Stanisławów zostaje wyznaczony na siedzibę miasta obwodowego (1816). (...)

Mieszkańcy Stanisławowa wzięli czynny udział w Powstaniu Styczniowym. Brak perspektyw rozwoju gospodarczego oraz początek represji po Powstaniu 1863 r. spowodował w 1866 r. likwidację powiatu stanisławowskiego (...) W 1869 Stanisławów traci prawa miejskie i staje się tylko siedzibą władz gminnych. W 1905 r. miały miejsce wystąpienia rewolucyjne. (...)

II Wojna Światowa to wkroczenie hitlerowców do Stanisławowa 12.09.1939. W 1942 r. 400 mieszkańców pochodzenia żydowskiego zostaje wywiezionych do obozu w Treblice. W lutym 1944 r. ma miejsce łapanka, w wyniku której ok. 200 osób wysłano do Niemiec na roboty. Wyzwolenie nastąpiło 10.08.1944 r., Stanisławów uległ prawie całkowitemu zniszczeniu. (...)

Zabytki i obiekty historyczne

● Zespół Kościoła Parafialnego pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela i Stanisława Biskupa.

● Zajazd murowany w Stanisławowie zbudowany w latach 1813-1916, zniszczony w 1944 r., odbudowany w latach 1958-1962.

● Pozostałości dworu drewnianego z I połowy XIX w. wraz ze zniszczonym parkiem.

● Pomnik poświęcony poległym w walkach o niepodległość ojczyzny w latach 1914-1920.

● Pomnik poległym w walce z faszystami w latach 1939-1945.

● Układ urbanistyczny miejscowości, elementy zabudowy Rynku.

Bogdan Masłowski (1924-1976):

 kenkarta

i świadectwo szkoły - rok szkolny 1941/42

Bogdan Masłowski w 1964 r. uzyskał stopień naukowy Doktora Nauk Technicznych

nadany Uchwałą Rady Wydziału Technologii Rolno-Spożywczej SGGW

Powstanie warszawskie

Powstanie warszawskie (1.08-3.10.1944) – wystąpienie zbrojne przeciwko okupującym Warszawę wojskom niemieckim, zorganizowane przez Armię Krajową w ramach akcji „Burza”, połączone z ujawnieniem się i oficjalną działalnością najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego.

Bogdan Masłowski (archiwum historii mówionej):

Udział w konspiracji 1939-1944:

Narodowe Siły Zbrojne - Okręg I Warszawa-Miasto (Okręgi NSZ: Okręg I-A (późniejszy I) Warszawa–miasto – por. rez./mjr NSZ Mieczysław Osmólski ps. „Mieczysław”, „Kozłowski” (od lata 1942 r. do wybuchu powstania warszawskiego)

Oddział:

Armia Krajowa - I Obwód "Radwan" (Śródmieście) - zgrupowanie "Chrobry II" - I batalion "Lecha Żelaznego" - 1. kompania "Warszawianka” - IV pluton

Bohdan (Bogdan) Grzegorz Masłowski, ur. 9.05.1924 r. w Warszawie, zmarł 19.11.1976 r. w Genewie

imiona rodziców → Klemens, Aniela z d. Piasecka

pseudomin „Trzepałko” kapral podchorąży

dyplom SGGW 1950 r. (absolwent 6441) wydział Rolniczy, student prof. Eugeniusza Pijanowskiego.

(...) "Poniżej publikujemy wykaz żołnierzy podziemia narodowego odznaczonych przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej po roku 1992.

Zdajemy sobie sprawę, że lista ta nie jest kompletna. Autorzy strony proszą o przysyłanie uzupełnień.

Na podstawie art. 44 Ustawy Konstytucyjnej z 17.10.1992 r. (DzU nr 84 poz. 426) oraz ustawy z 16.10.1992 r. Przepisy wprowadzające ustawę o orderach i odznaczeniach, uchylające przepisy o tytułach honorowych oraz zmieniające niektóre ustawy (DzU nr 90 poz. 451), na wniosek Min. Obrony Narodowej, za zasługi w latach 1939-1945 odznaczeni zostali przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Odznaczeni Krzyżem Narodowego Czynu Zbrojnego:

(...) m.in.

Masłowski Bogdan s. Klemensa (...)"

Stefan Pietrzak,  pseudonim "Paciorek", ur. 1920-08-15,  Archiwum Historii Mówionej

 

16.12.1945 r. został aresztowany przez MO w Warszawie. Proces rozpoczęty w styczniu 1946 r. zakończył się 1.06.1946 r., gdy wydano wyrok Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie (...).

Razem z "Paciorkiem" sądzeni byli: Antoni Symonowicz ps. "Antoni" (s. Władysława i Anny z d. Kondratowicz), Tadeusz Linowski ps. "Hermes" (s. Władysława i Stefanii), Andrzej Zaorski ps. "Andrzej"(s. Jana i Marii z d. Jaczewska), Zdzisław Sadowski ps. "Czarski" (s. Władysława i Wandy z d. Malewska), Olgierd Guttakowski ps. "Olgierd" (s. Klemensa i Marii z d. Gnijno), Zdzisław Romanowski (s. Józefa i Katarzyny z d. Rokita), Jerzy Regulski ps. "Falk", "Jacek" (s. Janusza i Haliny z d. Maciejewska), Jerzy Czesław Kasprzak (s. Stanisława i Natalii z d. Aramowicz), Czesław Dziak ps. "Zbigniew Boruta" (s. Józefa i Bronisławy z d. Babiak), Tadeusz Jezierski ps. "Mans" (s. Piotra i Joanny z d. Horwath), Saturnin Sowiński ps. "Serwinski" (s. Józefa i Janiny z d. Wesołkowska) oraz Bohdan Masłowski ps. "Trzepałko" (s. Klemensa i Anieli z d. Piasecka).

S. Pietrzak skazany został na karę trzech lat więzienia (...) zwolniony z aresztu na Mokotowie 7.06.1946 r.

20.08.1981 r. Sąd Woj. w Warszawie wydał zaświadczenie orzekające o całkowitym darowaniu kary (...)

Powstańcze biagramy

Zgrupowanie „Chrobry II”, kompania „Warszawianka” pseudonim „Oskaro”

Marek Wieniawa-Bronisz. Urodziłem się 21.09.1921 r. Pochodzę z rodziny ziemiańskiej. To był majątek w Poznańskim, (...)

 

  • Z kim pan nawiązał łączność w Warszawie? Kto pana prowadził, jeśli można tak powiedzieć?

Lublin został zajęty przez ruskich, Warszawa nie. (...) Poznałem kolegę z pracy. On nie należał do AK, on należał do NSZ. On mówił, że to już jest w zasadzie jedna partia, jedna organizacja, że współpracują. Bo ja miałem obiekcje co do tego. Zapisałem się do NSZ i tam zacząłem znów uczęszczać na takie zebrania, gdzie tego visa czy jakąś inną broń pokazywali. Tak było na początku.(...)

I wtedy mój kolega od NSZ-etu mówi, że przyszli koledzy jego i chcą werbować do Powstania. Ja mówię, że przecież jesteśmy, tylko mamy głupią robotę. Jeszcze na końcu to mi kazali pilnować folksdojczy, którzy siedzieli jak w puszce. To ja mówię sobie: „To nie jest wojna”. Jak oni przyszli – on mi powiedział, że to są jego koledzy – to momentalnie powiedziałem, że się zgłaszamy i idziemy. Oni prowadzili ciężkie walki z Niemcami poprzez Aleje. Tam po jednej stronie Alei był WIG – taki zegar na domu był, nie wiem, czy jest, w każdym razie Alejami jak pan idzie w stronę Marszałkowskiej, to po lewej stronie. Oni tam mieli ten budynek WIG i jeszcze jakiś. Jak Niemcy zaatatkowali, to oni przez Aleje przebiegali do Domu Kolejowego, tam zaraz jest poczta dworcowa. Oni powiedzieli, że tam są bardzo ciężkie bitwy, że kto się chce bić, niech się zgłasza.

Momentalnie na ochotnika poszliśmy tam, gdzie się chcą bić. Tam w Domu Kolejowym byłem do ostatniego dnia. (...)

  • Jak pan przyjął wiadomość, że Powstanie upadło? To była ulga, czy towarzyszył panu smutek?

Proszę pana, myśmy się dowiedzieli kilka dni wcześniej, że nas Niemcy nie wykończą. Bo jak wybuchło Powstanie, to żeśmy wiedzieli, że mamy umrzeć. To znaczy nie w pierwszych dniach, bo to była euforia. Ale potem widzieliśmy, co się dzieje. Więcej się mówiło o tym, jak uciec, przedostać się przez Niemców. Może niektórzy się przedostawali, ale to trzeba było Warszawę znać dobrze, żeby znać takie dziury, żeby się bez problemu wydostać z Warszawy. My żeśmy się po prosu dowiedzieli, że będziemy żyć. (...)

  • Wyszedł pan do niewoli razem z oddziałem czy z ludnością cywilną?

Razem z oddziałem. To znaczy myśmy się tak powoli zbierali dopiero. Bo ja wyszedłem z kolegą, który mnie zapisał do NSZ.

  • Pamięta pan, jak nazywał się ten kolega?

Masłowski. A jego pseudonim „Trzepałko”.

  • I razem wyszliście do niewoli?

Razem do niewoli, wszędzie razem. Razem żeśmy uciekali z tej niewoli kilka razy. Z tym że on jeszcze w ostatniej chwili próbował pojechać do Andersa, do Włoch skierował się, a ja wtedy stwierdziłem, że nic tam po mnie, że już wojna wygrana. Bo ja w wojsku normalnym nie byłem. Ja miałem wtedy niecałe osiemnaście lat, jak Niemcy wyszli.

  • Do jakiego trafił pan obozu?

Lamsdorf, czyli Łambinowice obecnie. Stamtąd myśmy piechotą szli aż do Weiden. Tam też był obóz. (...)

  • A kto wyzwolił pański obóz?

Wojska amerykańskie.  (...)

Ja-Jo pamięta - Rozdział 7 - Powstanie Warszawskie

 

Maciej Szymański

Zamieszczone poniżej wyjątki z książki Macieja Szymańskiego pt. "Ja-Jo pamięta" wymagają krótkiego wyjaśnienia.

"Wspomnienia - album rodzinny", bo taki jest podtytuł książki, autor napisał dla swoich wnuków, stąd czytelnik znajdzie w niej, poza pamiętnikarskimi wspomnieniami, osobiste oceny zdarzeń, ludzi i czasów, często zapewne kontrowersyjne, które autor chciał przekazać swoim wnukom urodzonym w Kanadzie i nie znającym Polski i języka polskiego. Ja-Jo jest to imię-przydomek autora, którym obdarzyły go jego wnuki.

 

O ile pamiętacie, to o godzinie 5.00 po południu, godzinie "W", wyszedłem z porucznikiem Gołłkontem "Bogusławskim" przed bramę domu na Wspólnej 32. Od strony Marszałkowskiej słychać było serie karabinów maszynowych. Na ulice wyległy radosne tłumy. Na balkonach zaczęto wywieszać biało-czerwone flagi. Pierwszy raz od pięciu lat!

Jeszcze tego samego dnia przyszedł do nas podporucznik Andrzej Janicki "Żuliński". Był on oficerem oświatowym 1. kompanii naszego Batalionu Szkoły Podchorążych. Powstanie zaskoczyło go razem z grupą naszych chłopców z plutonu łączności pod dowództwem sierżanta podchorążego Stefana Pietrzaka "Paciorka". Tak jak i my nie mieli oni broni, ale byli dobrze wyposażeni w polowy sprzęt telefoniczny. Natychmiast do nas dołączyli. Było nas coraz więcej.

Następnego dnia "Bogusławski" wyszedł w poszukiwaniu najbliższego dowództwa Armii Krajowej. W międzyczasie w niewiadomy mi sposób odnaleźli nas i dołączyli do naszej grupy: podporucznik Jan Ołdakowski "Rawicz" i paru podchorążych: Bogdan Masłowski "Trzepałko" ze swoim kuzynem "Rzeckim", Tadzik Szajewski "Tadeusz", nieznany mi przedtem Michał Dembowski o pseudonimie "Mestwin" i paru innych.

"Bogusławski" podporządkował nasz oddział miejscowemu komendantowi AK, którym był pułkownik Pfeiffer "Radwan" i który zdecydował zrobić z nas pluton żandarmerii. Dostaliśmy biało-czerwone opaski i udaliśmy się na ulicę Hożą. Nie pamiętam dzisiaj, gdzie to było, ale na pewno po zachodniej stronie ulicy Marszałkowskiej, chyba w jakiejś drukarni, bo kwaterowaliśmy w magazynie pełnym bel papieru gazetowego. Naszym głównym zadaniem było patrolowanie okolicy w poszukiwaniu tak zwanych gołębiarzy.

"Gołębiarzami" nazywano dywersantów niemieckich, którzy z ukrycia, głównie z dachów czy okien domów strzelali do nas i do ludności cywilnej, utrudniając poruszanie się po ulicach dzielnicy śródmiejskiej, oddalonej w tym czasie od akcji frontowej.

Na Hożej mieliśmy też areszt, w którym kiedyś przez kilka dni trzymaliśmy podejrzanego faceta, który po przesłuchaniu świadków okazał się paskudnym ukraińskim kolaborantem. Przekazaliśmy go dalej do władz cywilnych.

W międzyczasie nawiązaliśmy kontakt z Warszawską Komendą NSZ i po uzgodnieniach służbowych z AK zostaliśmy odkomenderowani do naszego oddziału, który walczył w rejonie Alei Jerozolimskich i Żelaznej.

Żeby wykonać rozkaz, musieliśmy przejść na północną stronę Alei Jerozolimskich. Można to było zrobić na odcinku między Marszałkowską a Nowym Światem.

Wyruszyliśmy z naszych kwater na Hożej nocą, chyba 12 sierpnia. Szliśmy ulicą Kruczą. Już gdzieś od Nowogrodzkiej domy były częściowo wypalone i posuwaliśmy się rozżarzonymi gorącymi piwnicami poprzez otwory poprzebijane w murach. Tworzyło to istny labirynt podziemnych przejść. W drugim miesiącu Powstania, labirynt ten, rozbudowany i dobrze znakowany z powodzeniem zastąpił ulice i chodniki Śródmieścia.

Aleje przechodziło się wzdłuż niskiej barykady zbudowanej tuż na wschód od ulicy Kruczej. Był to płytki rów częściowo obłożony workami z piaskiem po obu stronach. Barykada ta, ostrzeliwana przez czołgi z Nowego Światu, była ciągle niszczona i natychmiast naprawiana przez oddział saperów ulokowany w tym celu w domach u jej wylotu. Był to jedyny "most" łączący północ i południe miasta. Barykada była również pod obstrzałem niemieckim od strony zachodniej, z Dworca Głównego i hotelu stojącego naprzeciw dworca. Oba te miejsca od samego początku były w rękach niemieckich. Na drugą stronę przebiegliśmy bez kłopotów. Ruch był regulowany za pomocą sygnałów świetlnych i sprawnie zorganizowany. We wrześniu przechodziłem tędy jeszcze kilkakrotnie. Zawsze nocą i zawsze bez kłopotów.

Po drugiej (północnej) stronie spędziliśmy dwa dni na kwaterach na ulicy Złotej tuż przy ulicy Zgoda. Czekaliśmy na załatwienie formalności związanych z naszym dołączeniem się do oddziału na Żelaznej. Wydaje się, że polska biurokracja wojskowa w niczym nie ustępowała cywilnej z jej zamiłowaniem do zbędnych formularzy i nieodzownych pieczątek.

Oddziałem, do którego mieliśmy dołączyć, okazała się kompania "Warszawianka" wchodząca w skład Zgrupowania "Chrobry II", mająca swoje miejsce postoju na rogu ulic Żelaznej i Chmielnej w domu zwanym Domem Kolejowym. Dołączyliśmy do nich nocą 14 sierpnia i zostaliśmy 4. plutonem tej kompanii. (...)

Nasz 4. pluton pod dowództwem porucznika Jana Gołłkonta "Bogusławskiego" wszedł, jak wspominałem, w skład kompanii "Warszawianka", którą dowodził kapitan Piotr Zacharewicz "Zawadzki". Kompania składała się z czterech plutonów. 1., 2. i 4. wywodziły się z Narodowych Sił Zbrojnych, 3. - z Armii Krajowej. Kompania liczyła w chwili wyjścia do niewoli 170 żołnierzy. W ciągu 63 dni Powstania poległo 51 żołnierzy, 42 było rannych. (...)

Powrót do Domu Kolejowego łączył się zawsze ze względnym spokojem, marnym, ale posiłkiem i przede wszystkim możliwością wyspania się.

Któregoś dnia Ja-Jo Wicio wytargował od swego szwagra Jurka Dobrzańskiego 10 puszek konserw niemieckich. Konserwy nie miały naklejek, tylko jakieś tajemnicze numery, które nic nam nie mówiły. Podebraliśmy Dobrzańskiemu dwa bochenki chleba, które dostał od swoich przyjaciół-złodziei. Ja miałem butelkę jarzębiaku, którą dostałem od Tapi. Postanowiliśmy na najwyższym piętrze Domu urządzić prawdziwą biesiadę. W pokoju z wybitym oknami, podłogą zasłaną kawałkami szkła i w śmierdzącej atmosferze zaczęliśmy naszą ucztę. Muszę wam wytłumaczyć, dlaczego górne piętra Domu trochę śmierdziały. Były to pokoje biurowe pełne oczywiście biurek. Ubikacje i łazienki od dawna nie były już czynne i przyjął się "piękny" zwyczaj, że w potrzebie szło się do jednego z biur, "robiło się" w szufladę, którą wkładało się z powrotem do niemieckiego biurka. Nazywało to się załatwianiem spraw biurowych.

W bankiecie poza Ja-Jem Wiciem i mną brała udział nasza kuzynka Krysia Kempna (86), Bogdan Masłowski "Trzepałko", Stanisław Mierzyński "Jastrzębiec", Olek Uszyński "Ryś" i Czesław Dziak "Boruta". (...)

W Domu Kolejowym zdjąłem "mundur", pobrałem gażę wojskową w wysokości 20 złotych dolarów amerykańskich i 5000 papierowych złotych polskich i 3.10 rano, razem z "Paciorkiem", przez plac Zawiszy, plac Narutowicza i dalej ulica Grójecką ruszyliśmy w świat.

Kompania "Warszawianka" jako 1. Kompania I Baonu Strzelców 15. Pułku Piechoty Wojska Polskiego złożyła broń i wymaszerowała do niewoli 5.10.1944 r.

(...) Niewielu z nich zostało przy życiu. Ci, co żyją są dzisiaj ludźmi starymi i zmęczonymi. Nie wolno nam o nich zapomnieć! Niech nowe pokolenie, które przejmuje teraz losy kraju w swoje ręce, zachowa w pamięci tych 13 nazwisk oficerów i podchorążych Narodowych Sił Zbrojnych:

Czesław Dziak ps. „Zbigniew Boruta”

Olgierd Guttakowski ps. „Olgierd”

Tadeusz Jezierski ps. „Mans”

Jerzy Kasprzak

Tadeusz Linowski ps. „Hermes”

Bogdan Masłowski ps. „Trzepałko”

Stefan Pietrzak ps. „Paciorek”

Zdzisław Romanski

Jerzy Regulski ps. „Falk”, „Jacek”

Zdzisław Sadowski ps. „Czarski”

Saturnin Sowinski ps. „Serwinski”

Antoni Symonowicz ps. „Antoni”

Andrzej Zaorski ps. „Andrzej”

 

Maciej Szymański, 11.11.2011

Źródło: Wikipedia

 

Genewa – miasto w Szwajcarii, drugie pod względem liczby mieszkańców.

Położona jest w południowo-zachodniej części kraju, nad Jeziorem Genewskim i rzeką Rodan. Miasto jest stolicą francuskojęzycznego kantonu Genewa. Obszar miejski Genewy obejmuje również część Francji.

W Genewie swoje siedziby mają 22 organizacje międzynarodowe i ponad 250 organizacji pozarządowych. Mieszczą się tu m.in. siedziby takich organizacji międzynarodowych jak Organizacja Narodów Zjednoczonych (siedziba europejska), Światowa Organizacja Zdrowia, Międzynarodowa Organizacja Pracy, Światowa Organizacja Handlu, Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca czy CERN. Genewa jest miastem, które jest siedzibą największej ilości organizacji międzynarodowych w skali całego świata. Odbywa się tu także jedna z największych i najważniejszych wystaw motoryzacyjnych – Salon International de l’Auto.

Jest to jedno z najbardziej kosmopolitycznych miast europejskich – ponad połowa mieszkańców posiada zagraniczny paszport (wliczając osoby z więcej niż jednym obywatelstwem). Znajduje się tu założony w 1559 r. uniwersytet, międzynarodowy port lotniczy oraz siedziby licznych firm i banków.

Źródło: Wikipedia

 

Niegów wieś sołecka w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie wyszkowskim, w gminie Zabrodzie.

Niegów należy do najstarszych osad tutejszych okolic. Ślady pobytu człowieka na terenie dzisiejszego Niegowa pochodzą sprzed 2 tysięcy lat p.n.e. Świadczą o tym znalezione tu naczynia gliniane (...) Nazwa pochodzi od imienia Niegosław (S. Rospond w słowniku miast i gmin PRL). Niegów rozwinął się dzięki położeniu przy szlaku wytyczonym na przełomie VIV i XV w., który łączył Warszawę z Wilnem oraz powstaniu również w tym okresie dworu i parafii. W XVIII w. majątek Niegów zajmował około 3000 ha na terenie kilkunastu wsi. Posiadał gorzelnię, smolarnię, młyn wodny i cegielnię. W Niegowie było wówczas ponad 20 domów, około 200 mieszkańców.  W dniu 06.10.1931 r. siostry samarytanki zakupiły od dworu 75 ha gruntów wraz z pałacem, gdzie zorganizowały zakład opiekuńczy dla dzieci upośledzonych umysłowo. (...)

Kościół parafialny pod wezwaniem św. Trójcy. Początki parafii Niegów sięgają 1462 r. Nowoutworzona parafia należała do diecezji płockiej. Pierwotny kościół drewniany spłonął w 1690 r. Na jego miejsce postawiono drugi kościół drewniany, który w nocy z 11 na 12 marca 1856 r. również spłonął. W dniu 4.05.1859 r. w miejscu gdzie stał poprzedni kościół położono kamień węgielny pod budowę nowego, murowanego kościoła. Budowę zakończono w 1866 r. (...) Cmentarz parafialny powstał w okresie budowy kościoła (...)

Pałac-Klasztor wniesiono w latach 1872-1876 na planie nieregularnego prostokąta. Jest to budowla późno klasycystyczna, murowana z cegły. Dominującym elementem jest dwupiętrowa czworoboczna wieża. Dach dwuspadowy, kryty blachą.  Pałac otoczony jest starymi drzewami. (...)

W miejscowości działało Państwowe Gospodarstwo Rolne Niegów.

Źródło: Wikipedia

 

Suwałki – miasto na prawach powiatu w północno-wschodniej Polsce w województwie podlaskim, położone nad rzeką Czarna Hańcza. Siedziba władz powiatu suwalskiego.

W latach 1975–1998 siedziba władz województwa suwalskiego. Drugi co do wielkości ośrodek województwa podlaskiego oraz centrum kulturalne polskiej Suwalszczyzny. Jednocześnie największe miasto całej historycznej Suwalszczyzny i największe miasto we współczesnej Polsce na ziemiach, które w okresie od 1569 do 1795 r. w ramach Rzeczypospolitej Obojga Narodów wchodziły w skład Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Informacja zaczerpnięta z internetu (autor – podpis na dole informacji)

 

Szlachta powiatu Oszmiańskiego

The Nobility (Shljakhta) of Oshmjany

 

Фамилия – герб – (год и место вывода – год актирования в ОГС/ места проживания)

(…)

Masłowski (Orzyszki, Chodorki, Widejsze, Franusino, Rudziszki, Żuprany)

(…)

***

vasili.yursha@tut.by

ŹródłoMirosław Gajewski - Smołwy i okolice: zarys monograficzny

 

Ziemia smołweńska - to kraj borów, dużych bagien i jezior, z wodą przejrzystą jak kropla porannej rosy. Kraj ten, chociaż ma piękną przyrodę, jednak zawsze był zacofany pod względem ekonomicznym i technicznym. Zawsze był położony na pograniczu, więc większe inwestycje jakoś tutaj nie docierały.

 

Ziemia smołweńska

Kiedyś tuż obok przechodziła granica z Inflantami, w okresie międzywojennym, na tych terenach stykały się granice Polski, Litwy i Łotwy, zaś w czasach obecnych w promieniu kilku kilometrów od Smołw położone są już tereny Republik Łotewskiej i Białoruskiej. (…)

Smołwy (lit. Smalvos) leżą obecnie w rejonie jezioroskim, tuż przy przygranicznych Turmontach, w niedalekim sąsiedztwie od historycznego Dyneburga, Brasławia, Dryświat itp. W dawnych czasach Smołwy oraz bliższe i dalsze okolice należały do ogromnego powiatu brasławskiego. (…)

 

Okoliczne majątki i ich właściciele

Kilka słów o ówczesnych okolicach Smołw. Do 1625 r. spory majątek (część Smołw, Kondraciszki, Kimborciszki i Bortkuszki) należały do niejakiego Klausa Wedejki - Wedykowskiego. Po jego śmierci majątek został rozsprzedany dla różnych osób, w tym dla Kwintów, Turów, Masłowskich. (…)

W I połowie XVIII w., prócz wymienionych wyżej właścicieli ziemskich, na ziemi smołweńskiej swe majątki miały także rodziny Felkierzambów, Zassów, Weyssów, następnie i Zyberg - Platerów. Po 1770 r., kiedy to nastąpiła kasata zakonu jezuitów, mnisi musieli zostawić swoje Songajliszki. Ten majątek pojezuicki przejął Antoni Kwinto (Herbu Drya) pisarz ziemski brasławski. Ze stworzonego w owych czasach opisu wynika, że ówczesne Songajliszki liczyły aż 22 dymy, a więc była to już spora miejscowość. (…)

 W ówczesnej parafii smołweńskiej było 8 cmentarzy, 39 wsi, 4 zaścianki i 1 okolica. Największe majątki, prócz dworu Podbereskich, to:

   - majętność księżyny Giedrojciowej (wsie: Tylża, Ragieliszki, Burnie);

   - własność Kantorii Wileńskiej (wieś Budynie);

   - Radziwiłłów (wsie Laudzie, Wiśniowa);

   - Biskupa Massalskiego (Rustejki);

   - cztery majątki różnych przedstawicieli rodziny Kwintów (wsie: Bazie, Sabiańce, Purwiniszki, Staciuny, Wejksze, Wesołowo,

     Czyżeliszki, Żyngiszki, Linkiele, Wiłkożierys, Kimborciszki);

   - Michała Tura (Azwietynie, Matkuny, Grygańce, Podrezie, Zawiszyszki);

   - Karmelitów Bosych Antolepskich (Wereniszki, Bortkuszki);

   - Karola Masłowskiego (Zawieszyszki, Muraniszki); (...)

Źródłohttp://kresy.genealodzy.pl/gub_wil_87/wyb_szl_1834.html

 

SPIS SZLACHTY GUBERNI WILEŃSKIEJ NA WYBORACH W 1834 R.

 

W r. 1785 na mocy "żałowannoj gramoty dworianstwu" Katarzyna II ustanowiła urząd gubernialnych i powiatowych marszałków szlachty. Ich kadencja trwała trzy lata. Po rozbiorach Polski ukazem Pawła I z r. 1797 "żałowannaja gramota" rozpowszechniła się i na byłe ziemie Rzeczypospolitej. W 1798 r. odbyły się wybory marszałków szlachty w powiatach. (…)

Ostatnie wybory szlacheckie miały miejsce w roku 1862.

Poniżej tłumaczenie z obwieszczenia o wyborach w Wilnie w 1834 r. Zamieszczone tłumaczenie zawiera szereg ciekawych informacji, przydatnych dla poszukiwań genealogicznych. (…)

Lp.         Funkcja lub tytuł, imię, imię ojca, nazwisko szlachcica        Miejsce zamieszkania w trakcie wyborów

(…)

POWIAT ZAWILEJSKI

(…)

9. b. członek ziemskiego sądu, Konstanty Masłowski. W domu Macewiczowej.

(…)

POWIAT BRASŁAWSKI

(…)

15. ławnik izby cywilnej wileńskiego sądu, Anzgaryn Masłowski. W domu Malewskiego na Zamkowej.

(...)

Źródło: Czesław Malewski, Rodziny szlacheckie na Litwie w XIX wieku, Fundacja Lanckorońskich, Warszawa 2016

Rodziny szlacheckie na Litwie w XIX wieku

 

(…)

          Wykaz skrótów

dz. – dziesięcina (1 dziesięcina = 1,09 ha)

folw. – folwark

h. – herb

inw. – inwentarz archiwalny

kpt. – kapitan

LVIA – Państwowe Archiwum Historii Litwy w  Wilnie (Lietuvos valstybės istorijos archyvas)

m. – miasto, miasteczko

maj. – majątek

ok. – okolica (okolica szlachecka), około

par. – parafia

sekr. kol. – sekretarz kolegialny

vol. – jednostka archiwalna, poszyt

zaśc. – zaścianek

zesp. – zespół archiwalny

* – data urodzin

 

 (…)

          Powiat lidzki

(…)

Masłowski h. Samson

     ok. Honckiewicze (1806) – par. ejszyska;

     maj. Skubiaty (1855) – par. solecznicka.

(…)

 

          Powiat oszmiański

(…)

Masłowski

     folw. Żygiany (1795), zaśc. Suszliszki (1839–1873), Siękowszczyzna (1835–1849), wieś Bujki (1846), Wiciule (1831), Widejsze (1849–1874) – par. graużyska;

     zaśc. Tarasowszczyzna (1862), ok. Mieszkuciszki (1775), wieś Koraby (1863) – par. holszańska;

     dwór Jatołtowicze (1840–1843) – par. iwiejska;

     wieś Strypuny (1865) – par. krewska;

     ok. Maslikowce (1842) – par. lipniska;

     ok. Sieredzie (1815) – par. łoska;

     folw. Cieleżyszki (1860) – par. oszmiankowska;

     m. Oszmiana (1810), zaśc. Rudoniszki (1848), Rudniki (1843), ok. Ożyszki (1811– 1851), Poleniki (1795–1864), Stodolniki (1830–1874), Szyszki (1845), wieś Nowopole (1828–1837), Olany (1808), Święty Duch (1819) – par. oszmiańska;

     maj. Soły (1850), zaśc. Rudziszki (1837– 1843), Zajezioro (1845), wieś Rudziszki (1829–1850), Upiele (1840), Wy…? (1856) – par. solska;

     wieś Chockuny (1828) – par. słobodzka;

     m. Traby (1840), dwór Zykowicze (1829) – par. trabska;

     folw. Szumiliszki (1795), zaśc. Porojście (1829), Rahaczewo (1873), ok. Kuszlany (1873), Tałmuciszki (1873), wieś Strypuny (1862) – par. żuprańska.

(…)

 

          Powiat wileński

(…)

Masłowski [1045] h. Samson, Topór

     zaśc. Legaciszki (1910) – par. bujwidzka;

     wieś Litwiniszki (1838) – par. czabiska;

     folw. Iwaniszki (1867), Bortkieliszki (1850–1864), wieś Daguniszki (1865–1887), Jankuniszki (1827), Kosiełówka (1888–1905) – par. dubińska;

     wieś Medynki (1842–1846) – par. giedrojcka;

     wieś Manatony (1861) – par. inturska;

     m. Janiszki (1885) – par. janiska;

     folw. Bortkieliszki (1856), wieś Żury (1855) – par. malacka;

     młyn Skoczuński (1839) – par. nidocka;

     folw. Józefowo (1836), Mojgiszki (1839– 1841) – par. pobojska;

     maj. Mariampol (1845), Wiże (z wsiami: Mieszkiańce, Jedazery i zaśc. Łumbiszki;

     40 dusz – Jacka w 1816), Wiżulany (1813) – par. podbrzeska;

     wieś Łosiniszki (1850) – par. sużańska;

     wieś Szarki (1873) – par. taboryska;

     maj. Zagozie (97 dz. – Jana s. Aleksandra w 1847–1853), ok. Goza (1838–1888; 14 dz. – Anny w 1867), wieś Godzie (1870–1888), Wojcieszyszki (1798–1803) – par. worniańska;

     Wilno 1816–1917.

(...)

________________

[1045]

     Onufry Masłowski – sekr. kol. w 1841 r. (LVIA, zesp. 604, inw. 20, vol. 47, s. 42v, nr 242);

     Zygmunt Masłowski s. Onufrego i Eufemii z Iwickich – kpt. w 1888 r. (LVIA, zesp. 604, inw. 20, vol. 238, s. 537, nr 47);

     Konstanty Masłowski s. Antoniego (*28 II 1780) – prezydent ziemski zawilejski w 1830–1836 (LVIA, zesp. 604, inw. 20, vol. 17, s. 31, nr 241; zesp. 604, inw. 22, vol. 33, s. 26, nr 148; zesp. 381, inw. 25, vol. 397, s. 1341);

     Hieronim Masłowski – sekr. kol. W 1839 r. (LVIA, zesp. 604, inw. 20, vol. 41, s. 37).

(…)

Źródło: O Rzeczpospolitą niepodzielną: Tadeusz Reytan, Pan na Hruszewie, Zygmunt Jasłowski

 

Dom na Kresach Rzeczpospolitej

(…)

Gorące polskie głowy, rębajły i warchoły, jeśli tak ich chcemy dziś znać czy widzieć, pod sztandarem Maryji Królowej Polski i do upadłego bronili honoru Rzeczpospolitej. Był więc jednak duch i siła w narodzie, które zdołały zgromadzić około 100 tysięcy ludzi w szeregach Konfederacji Barskiej. Była to regularna wojna z Rosją; stoczono około 500 potyczek. Według ocen króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (mowa sejmowa 29 sierpnia 1776) straty wynosiły około 60 tysięcy ludzi.

Wśród konfederatów był Tadeusz Rejtan, a także wielu polskich magnatów: Szymon Kossakowski, Michał Jan Pac (kierownik Generalności), Antoni Barnaba Jabłonowski, Kajetan Michał Sapieha (poległ), Książe Jerzy Marcin Lubomirski, Michał Dzierżanowski i inni. Na bohaterów Konfederacji wybili się Kazimierz Pułaski (obrońca Jasnej Góry), ksiądz Marek Jondołowicz, kozak Józef Sawa-Celiński (Mazowsze) i Józef Zaręmba w Wiekopolsce.

W walkach konfederatów barskich z wojskami carycy Katarzyny w latach 1769-1772 w Lubatowej i okolicy brali udział także Jasłowscy, Kasprzyccy, Korzeniowscy, Masłowscy, Maścibrzuchy, Starowiejscy oraz Ziębowie. Ich potomkowie przez stulecia mieszkali lub do dziś mieszkają po polskiej i ruskiej stronie Podkarpacia; w Lubatowej, Rymanowie, Łańcucie, Lwowie, Turce, Smorzu i wielu innych miejscach.

Represje, które spotkały konfedratów barskich oraz upadek państwowości polskiej sprawiły, że opinie dotyczące gestów, jak ten Reytanowy na sejmie rozbiorowym 1773 r. w Warszawie, i równie desperacka walka konfederatów barskich, są często niesprawiedliwe jak i krzywdzące. Według historyka Henryka Kamieńskiego konfederacja barska miała wielkie szanse powodzenia gdyby przybrała charakter powstania narodowego.

(…)

Źródło: www.pbc.rzeszow.pl

Konfederaci Barscy na Syberyi (1774), Kraków. Nakład Redakcyi „Świata” 1895.

(…)

(…)

(…)

(…)

(…)

bottom of page